Złapał mnie za włosy, pochylił moją głowę do swojego krocza, wsadził mi tam twarz i zaczął ją pocierać. - Powąchaj, powąchaj ormiańskiego kutasa - powiedział. - Teraz twój gwizdek będzie jeszcze bardziej czerwony. Lubisz ssać kutasa? I powiedział to wszystko bardzo głośno, jakby celowo. Potem podniósł moją głowę i puścił https://carlosy692iml7.ziblogs.com/profile